top of page
Geneza
Wszystko zaczęło się od narzekań mojej dziewczyny, która stwierdziła że moje oświetlenie jest jakieś takie nie ładne. :)
Sami zobaczcie fotkę. Miała rację. Postanowiłem się coś z tym zrobić, zacząłem szperać w necie i tak trafiłem na mnóstwo stron o akwarystyce roślinnej. Gdy zobaczyłem, że w akwarium może być więcej natury niż plastikowych części zacząłem marzyć o akwarium pełnym roślin.
Nadrabianie zaległości
Zacząłem od powolnego procesu przyswajania wiedzy. Materiałów, poradników, informacji jest w internecie sporo. Na początku może się wydawać, że ilość wiedzy do przyswojenia jest ogromna. Biorąc pod uwagę fakty ile w ostatnich latach się w akwarystyce zmieniło. Dla chcącego nic trudnego. Akwarium już stało, nie chciałem go wyrzucać, więc zacząłem go krok po kroku modernizować. Oczywiście nie obyło się bez problemów i złych decyzji. Z początku miałem oczywiście glony każdego rodzaju (nitki długie oraz krótkie, krasnorosty, zielenice, brunatnice i okrzemki). Ostatecznie udało mi się wyjść na prostą i przy okazji wiele rzeczy zrozumieć.
Pierwsze inwestycje
Zmiany zacząłem od oświetlenia. Popadłem ze skrajności w skrajność i kupiłem belkę oświetleniową T5 2x24W, która spowodowała, że otrzymałem współczynnik ponad 1 W/L. Sporo jak dla początkującego. :P Całę szczęście, że belka działa również z tanimi świetlówkami Osram 14W. Wymiana świetlówek na słabsze pozwoliła mi na uniknięcie sporych problemów.
Odpowiednie podłoże - podstawa sukcesu
Następnym zakupem było podłoże. Padło na zachwalaną przez wszystkich ADA Amazonie. Faktycznie, podłoże okazało się bardzo dobre. Idealne do hodowli roślin. Jednak trzeba było się przestawić z jałowego żwiru na podłoże aktywne. Użytkując Amazonie trochę trzeba o niej wiedzieć. Co najważniejsze, stosować ją zgodnie z instrukcją. Z początku wydawało mi się to dziwne. Dzisiaj jednak myślę, że chyba każdy początkujący w pewnym sensie musi przestawić swój sposób myślenia.
Duży filtr kubełkowy - strzał w dziesiątkę
Później przychodziły kolejne zakupy. Na spokojnie, po każdej wypłacie. :) Filtr RO oraz filtr JBL e901. O wyższości JBL e901 nad małym wewnętrznym filtrem chyba każdy zdaję sobie sprawę. Po podłączeniu filtra glony zaczęły odchodzić w zapomnienie, co pozwoliło na super rozwój roślin oraz krystalicznie czystą wodą. Przez początkowy okres użytkowania filtra miałem w szkle 43L sporą pralkę. JBL e901 posiada jednak zawór regulacyjny. Przez pierwsze 6 miesięcy używałem filtra ustawionego na 60% mocy.
Nawozy? O co chodzi?
Największym problemem było dla mnie nawożenie. Trzeba przyznać, że jest to najtrudniejszy element naszego hobby. Po chwilowej lekturze padło na linie nawozów firmy Rataj. Stosowałem nawóz makroelementowy Makron, mikroelementowy Bioflor i carbo w płynie CO2 Vital. Dzisiaj myślę, że sporym błędem było podawanie pełnych dawek przy stosowaniu kranówki oraz braku zestawu CO2. Lepszym rozwiązaniem byłoby też z początku podawanie tylko potasu.
Zestaw CO2 - Kwintesencja wzrostu
Ostatnim elementem był zestaw CO2, zakupiony w Planta Garden. Montaż dzięki instrukcji nie był problemem. Trochę musiałem posiedzieć przy zaworku precyzyjnym żeby ustawić odpowiednią ilość podawanego gazu. Przez długi czas podchodziłem do CO2 w akwarium bardzo sceptycznie. Po uruchomieniu butli zrozumiałem, że nie potrzebnie. Po pewnym czasie podawania CO2 rośliny oszalały ze szczęścia. :)
Może uda się na skróty?
Nie, nie uda się. Wszystkie decyzje musza być świadome. Dopiero przy zastosowaniu wszystkich niezbędnych elementów (filtr, CO2, podłoże, nawozy) rośliny zaczęły się rozwijać w 100% prawidłowo, a moje akwarium wypełniło się zielonym kolorem po brzegi. Wniosek jest taki, że w akwarystyce nie wolno iść na skróty. Dopiero wszystkie odpowiednio zastosowane elementy układu zapewnią osiągnięcie sukcesu.
Akwarystyka - najlepszy nauczyciel cierpliwość
Chyba każdy z nas musi przejść przez taki rok testów żeby zorientować się w dziedzinie akwarystyki roślinnej. Niektórzy próbują drogi na skróty, brak cierpliwości oraz konsekwencji powoduje, że kończą tą przygodę szybciej niż zaczęli. Siedzę w naszym hobby od 3 - 4 lat. Upłynęło trochę czasu, i tak ciągle jest coś nowego do spróbowania, nauczenia się. To chyba nie ma końca :). Jedno jest pewno, nigdy nic bardziej nie wytrenowało mojej cierpliwości niż moje akwarium.
Tak zmieniało się moje akwarium podczas roku testowego:
Objętość: 60 x 23 x 31,5h = 43l
Oświetlenie:
Przed modernizacją: 2 x Lampka biurkowa no name z jakąś tam żarówką.
Po modernizacji: Belka oświetleniowa 2x24W. Kombinowałem ze świetlówkami jak mogłem 14W+24W, 24W+24W, 14W+14W. 6500 K i 10 000K.
Nawożenie:
Przed modernizacją: brak
Po modernizacji: Makron, Bioflor, CO2 Vital w różnych testowych dawkach
CO2:
Przed modernizacją: brak
Po modernizacji: Testowo bimbrownia, a następnie butla + dyfuzor ceramiczny ze spiekiem 2 cm - 24h
Podłoże:
Przed modernizacją: Żwir (3-5 mm) + kulki GT
Po modernizacji: ADA Amazonia New 9l
Woda:
Przed modernizacją: 100% kran
Po modernizacji: 100% RO + mineralizator pomarańczowy V4
Uzyskam parametry gH = 8, kH = 4, pH = 6,5.
Podmiany:
Co tydzień około 30-40%. W pierwszych tygodniach po restarcie trochę częściej.
Filtracja:
Przed modernizacją: Aquael Bioplast 360 dm3/h
Po modernizacji: JBL e901 + wlot/wylot plexi DIY.
Wkłady od dołu: Biokulki, Ceramika, Gąbka JBL, Gąbka JBL
Gatunki roślin:
Przed modernizacją:
Moczarka Kandayjska
Nurzańce
Microsorium pteropus
Zwartka karbowana
Anubiasy
Cabomba
Christmass moss
Po modernizacji:
Ludwigia repens
Lilaeopsis brasilensis
Limnophila sessiliflora
Hydrocotyle tripartite japan
Bacopa Australis
Eleocharis
Nurzańce
Gatunki ryb:
Przed modernizacją: Molinezje, mieczyki, drobniczki, neonki, zbrojnik
Po modernizacji: Gupiki, później neonki inessa i krewetki RC.
bottom of page